Największa impreza kajakowa w Polsce
Impreza ma charakter otwarty i może w niej wziąć udział każdy – bez względu na wiek. W poprzednich odsłonach tego przedsięwzięcia najmłodszy kajakarz miał 3 lata, zaś najstarszy 77 lat | fot.: materiał partnera zewnętrznego

Przed nami największa kajakowa impreza w Polsce

W najbliższy weekend z Drohiczyna wyruszy kilkaset kajaków, które wezmą udział w wyjątkowym spływie rzeką Bug. Co ciekawe, w tym roku organizatorzy postarają się pobić Rekord Guinnessa w liczbie płynących jednocześnie kajaków. Będzie to już 4. edycja tego przedsięwzięcia, a sponsorem spływu „500 kajaków 2016” jest marka Krynka.

Uczestnicy mają do wyboru udział w spływie jedno lub dwudniowym. Niezależnie od długości trasy, spływ rozpocznie się w Drohiczynie. Jednodniowy spływ zakończy w miejscowości Granne. Natomiast kajakarze, którzy zdecydują się pokonać dłuższą trasę, przygodę zakończą w miejscowości Nur.

Impreza ma charakter otwarty i może w niej wziąć udział każdy – bez względu na wiek. W poprzednich odsłonach tego przedsięwzięcia najmłodszy kajakarz miał 3 lata, zaś najstarszy 77 lat.

Udział w spływie Bugiem, ostatniej w naszym kraju tak dużej i nieuregulowanej rzece, to prawdziwa gratka zarówno dla miłośników sportów wodnych, rekreacji na świeżym powietrzu i przyrody. Jednak, co ciekawe, w tym roku organizatorzy zgłosili spływ do Księgi Rekordów Guinnessa. To, czy uda się pobić rekord w liczbie płynących jednocześnie kajaków, zależy od frekwencji. Zdaniem organizatorów jest na to wielka szansa.

Sponsorem imprezy organizowanej przez Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury w Drohiczynie jest producent wody źródlanej Krynka. Jak zaznacza prezes spółdzielni, Mieczysław Surowiec, Krynka trwale związana jest z regionem, przyrodą i jego historią, dlatego decyzja o włączeniu się w ten projekt przyszła dość naturalnie.

– Liczne walory wydobywanej przez nas wody były znane już w czasach Jagiellonów. To, że do dziś jej skład pozostał niezmienny, to przede wszystkim zasługa nieskażonej i niezdewastowanej przyrody. Co oczywiste, chętnie wspieramy więc przedsięwzięcia, które promują i podtrzymują piękno podlaskiej natury.

Jak dodaje prezes Krynki, nie bez znaczenia był również fakt podjęcia przez organizatorów próby pobicia Rekordu Guinnessa.

– Udział w takim wydarzeniu to dla nas bez wątpienia nie tylko wielka satysfakcja ale i nie mniejsze emocje. Ściskamy kciuki, aby to się udało – dodaje.

Po raz pierwszy spływ Bugiem w Drohiczynie odbył się w 2013 roku, w związku z obchodami 500-lecia powstania Województwa Podlaskiego. Miejsce startu spływu zostało wówczas wybrane nieprzypadkowo – Drohiczyn to bowiem pierwsza historyczna stolica Podlasia. Ogromne zainteresowanie uczestników zachęciło organizatorów do uczynienia ze spływu imprezy cyklicznej. W konsekwencji w tym roku przedsięwzięcie organizowane jest już po raz 4.

Materiał partnera zewnętrznego