Katastrofy lotnicze a wypadki drogowe – czy słusznie boimy się latać?

2 czerwca 2016 Podróże Skomentuj 11,310 odsłon(y)

Podobne artykuły

Strach przed lataniem należy do najpowszechniejszych lęków, z jakimi styka się współczesny człowiek. Mimo dużego zainteresowania podróżami samolotowymi, wiele osób wciąż deklaruje paniczną wręcz obawę przed tego typu formą transportu. Nie mówiąc już o wyobrażeniu sobie sytuacji, w której musieliby postawić stopę na pokładzie samolotu. Czy jest się właściwie czego bać?

Według danych statystycznych w 2015 roku w 20 katastrofach lotniczych zginęło 186 osób. Dla porównania, rok wcześniej – w 2014 liczba śmiertelnych ofiar wynosiła 691. Natomiast zgodnie z danymi Komisji Europejskiej w wypadkach drogowych w samej Unii Europejskiej w tym samym roku śmierć poniosło blisko 25 tysięcy osób. Dane te w jasny sposób obrazują, z jak wielkim dysonansem mamy tutaj do czynienia i jak nieuzasadniony jest w gruncie rzeczy strach przed lataniem. Samolot niezmiennie należy do najbezpieczniejszych środków transportu. Ponadto nie każda katastrofa musi się kończyć śmiertelnie dla podróżnych. Jeśli prześledzimy historię lotnictwa znajdziemy w niej całkiem sporo wypadków, w których ocalała znaczna większość pasażerów. Warto wspomnieć chociażby o lądowaniu kapitana Chesley‘a Sullenbergera na rzece Hudson czy też manewrze kapitana Tadeusza Wrony na warszawskim Okęciu. W obydwu przypadkach wszyscy pasażerowie ocaleli. Dlaczego jednak wciąż boimy się latać?

Na negatywny obraz podróży samolotem wpływ mają w dużej mierze media, które bardzo mocno eksploatują temat każdej zaistniałej katastrofy lotniczej, co u niektórych dodatkowo wzmaga strach przed lataniem. Choć statystycznie dużo mniej pasażerów ogółem ginie w wypadkach samolotowych, analizując poszczególne zdarzenia dojść można do wniosku, że w pojedynczym wypadku śmierć ponosi o wiele więcej osób, niż w przypadku kolizji drogowej, w której liczba śmiertelnych ofiar jest zazwyczaj dość mała.

Ponadto powszechność wypadków samochodowych i bardzo duża ich liczba sprawia, że często nie wywołują one u nas takiego przerażenia i potrafimy zazwyczaj przejść nad nimi do porządku dziennego. Natomiast katastrofy lotnicze zdarzają się stosunkowo rzadko, a skala zniszczeń, jakie ze sobą niosą, jest o wiele większa. To z kolei negatywnie wpływa na postrzeganie samych podróży samolotowych.

Czynnikiem, który w dużym stopniu wzmaga strach przed lataniem jest również fakt, że czynność ta należy do dość nienaturalnych. Człowiek przywykł po podróżowania po ziemi i posiadania pod stopami względnie pewnego gruntu. Przebywanie w zamkniętej, obcej maszynie, nad którą jako pasażer nie mamy żadnej władzy, a która znajduje się w przestworzach, sprawia, że wiele osób odczuwa wręcz klaustrofobiczny strach. Potęguje go brak możliwości sprawowania w czasie ewentualnej usterki jakiejkolwiek kontroli nad otoczeniem.

Z drugiej jednak strony należy zdać sobie sprawę z tego, że samolot (w przeciwieństwie do samochodu) należy do dość bezpiecznych środków transportu. Szczególnie ze względu na swoją konstrukcję oraz zaawansowanie wykonania. Często słyszy się o przypadkach, w których samochód po zderzeniu z drzewem nadaje się jedynie na złom, a zaledwie lekkie uderzenie może spowodować poważne wgniecenia w jego karoserii.

Tego typu sytuacja nie mogłaby się zdarzyć w przypadku odpowiednio konserwowanego samolotu. Jego konstrukcja jest o wiele bardziej solidna – już same fotele skonstruowane są tak, by w razie wypadku trzymać się mocno podłoża, a tapicerka, z której są wykonane jest ognioodporna.

Również pod względem technologicznym samolot należy do o wiele bardziej zaawansowanych środków transportu. W lotnictwie system ostrzegania przed ewentualnymi niedogodnościami lub usterkami znajduje się na naprawdę wysokim poziomie. Potwierdzając niejako solidność konstrukcji oraz pewnego rodzaju niezawodność maszyn lotniczych słynny profesor statystyki Arnold Barnett dokonał zaskakujących wyliczeń, z których wynika, iż człowiek mógłby codziennie latać tym samym samolotem przez blisko 4 miliony lat nim ten uległby katastrofie lotniczej.

Nie ma maszyn niezawodnych, to fakt, jednak musimy zdać sobie sprawę z tego, że usterki zdarzają się w przypadku każdego środku transportu i są po prostu nieuniknione. Nie ulega jednak wątpliwości, że na tle pozostałych, samolot rysuje się jako konstrukcja najbezpieczniejsza. Z roku na rok maleje i tak już niska liczba śmiertelnych ofiar katastrof samolotowych – średnio na 3,1 miliona lotów zdarza się zaledwie jeden wypadek. Liczba osób, które poniosły śmierć w wypadkach samochodowych zmienia się natomiast jedynie nieznacznie. Może powinniśmy się więc dwa razy zastanowić, nim w przypadku dłużej podróży wybierzemy jako środek transportu samochód lub autobus, gdyż nigdy nie przewidzimy tego, co może się wydarzyć na drodze, a okazji do kolizji jest na niej o wiele więcej, niż w przestworzach.

Źródła: