tajemniczy las z filmu grozy
3 filmy w klimacie kina młodzieżowego lat 80, dzięki którym przetrwacie aż do premiery kolejnego sezonu Stranger Things | fot.: stock.adobe.com

Cierpisz na „serialowego kaca” po seansie Stranger Things? Przygotowaliśmy trzy filmy utrzymane w podobnym klimacie!

Za każdym razem, gdy skończyliśmy ostatni odcinek nowego sezonu Stranger Things, byliśmy zdruzgotani. Chcieliśmy więcej przygód Mike’a, jedenastki i reszty paczki. Uczucie to, często nazywane „serialowym kacem”, potrafi złamać największego twardziela. Na szczęście mamy na nie lekarstwo – przygotowaliśmy zestawienie 3 filmów w klimacie kina młodzieżowego lat 80, dzięki którym przetrwacie aż do premiery kolejnego sezonu Stranger Things!

Lato 84 (2018, reż. F. Simard, A Whissell, F. Whissell)

Bohaterami filmu jest czwórka nastolatków, Davey, East, Woody i Curtis, którzy spędzają wakacje na szwendaniu się po okolicy i leniuchowaniu w domku na drzewie. Sytuacja zmienia się, gdy Davey zaczyna podejrzewać, że jego sąsiad, szanowany policjant Wayne Mackey, jest seryjnym mordercą porywającym i zabijającym nastolatki. Reszta chłopaków nie daje się z początku przekonać, ale szybko odkrywają, że w podejrzeniach Davey’a może kryć się ziarnko prawdy. Czy Mackey faktycznie okaże się seryjnym zabójcą? Lato 84 to obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów Stranger Things nie tylko ze względu na czas akcji (wykorzystany przez twórców do perfekcji poprzez użycie gadżetów takich jak walkie-talkie czy wielkie, telewizyjne kamery), ale także przyjętą przez twórców estetykę. W tle filmu przygrywa świetna, syntezatorowa muzyka przypominająca czołówkę serialu Netflixa, a trio reżyserskie bawi się także kolorystyką zdjęć. Serdecznie polecamy Lato 84 – to świetny film opowiadający o dorastaniu w sposób luźny i poważny zarazem.

To (2017, reż. A. Muschetti)

Jeżeli chodzi o amerykańskich pisarzy, tylko Stephen King mógł wykreować świat przypominający Stranger Things – nieprzypadkowo zresztą twórcy seriali inspirowali się jego prozą. To jest adaptacją jednej z najsłynniejszych powieści mistrza grozy, a zarazem świetnym horrorem młodzieżowym, który powinien trafić w gusta nie tylko nastolatków, ale też dorosłych. Film opowiada o grupie nastolatków z małego miasteczka Derry w Nowej Anglii. Paczka przyjaciół orientuje się, że w miasteczku działa przerażające, porywające dzieci, pradawne zło przybierające postać klauna Pennywise’a. Bohaterowie muszą znaleźć sposób na pokonanie potwora, którego bezwzględność wielokrotnie postawi ich przed trudnymi wyborami. Nieziemski klimat Tego sprawia, że film ogląda się z prawdziwą przyjemnością!

Upiorne opowieści po zmroku (2019, reż. A. Øvredal)

Upiorne opowieści po zmroku nie są może i wybitnym horrorem, ale mimo wszystko zawierają wiele elementów wspólnych ze Stranger Things. Film opowiada o nastolatce Stelli i grupce jej znajomych, którzy natrafiają na dziennik tajemniczej Sary Bellows. Szybko okazuje się, że zawarte w dzienniku straszne historie zaczynają się dziać naprawdę, a przyjaciele i ich otoczenie stoją przed śmiertelnym niebezpieczeństwem. Øvredal bardzo sprawnie buduje atmosferę małego miasteczka i z duża gracją podchodzi do kreowania głównych bohaterów. Niestety przedstawione w produkcji historie nie grzeszą kreatywnością, a reżyser decyduje się na zbyt dosłowne przedstawienie potworów, przez co film nie straszy tak, jak powinien. Choć Upiorne opowieści po zmroku mogły być lepsze, mimo wszystko polecamy dzieło Øvredala – trzyma ono poziom wystarczający do spędzenia miłego wieczoru.

Wraz z ogromną popularnością Stranger Things nadeszła cała grupa filmów i seriali próbująca odtworzyć sukces hitu Netflixa. Cieszy nas ta obfitość – lubimy lata 80 i horrory młodzieżowe, dzięki czemu już nie możemy doczekać się kolejnych filmów utrzymanych w tej tematyce!

TBO

Sprawdź także

książki post apo

Post apo: co czytać?

Książki postapokaliptyczne nie są z reguły łatwe w odbiorze – przedstawiają bowiem świat po globalnej, …