Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Grudzień jest niewątpliwie miesiącem, w którym wydajemy najwięcej pieniędzy. Oprócz funduszy, które przeznaczamy na przygotowanie świąt i związane z tym wyjazdy, bardzo dużą część poświęcamy na podarunki dla naszych najbliższych, które mają znaleźć się pod choinką.
Jednym z najczęstszych prezentów, którymi lubimy obdarowywać bliskie nam osoby, oprócz kosmetyków, biżuterii oraz urządzeń elektronicznych, są oczywiście książki. Dlatego też w tym miejscu, chcielibyśmy skupić się na pozycjach, na które szczególnie warto zwrócić uwagę, zanim na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka.
Magia czytania
Dzięki książkom możemy przenieść się do innego świata, poznać nowych bohaterów, zapomnieć na chwilę o codziennych troskach, poszerzyć nasze słownictwo, a także dowiedzieć wielu nowych rzeczy. Czym innym jest jednak wypożyczenie egzemplarza z biblioteki, a czym innym możliwość indywidualnego podkreślenia ważnych dla nas fragmentów oraz częsty powrót do ulubionych rozdziałów. Książki to wspaniała opcja na spędzenie czasu w podróży, na leniwe jesienne popołudnie pod kocem, a także na przyjemne spędzenie czasu na plaży, bądź też w ogrodzie. Dlaczego zatem poprzez prezent w ich postaci, nie umilić czasu ważnej dla nas osobie?
Książki na prezent – propozycje
Chcąc podarować komuś książkę pod choinkę, warto przede wszystkim skupić się nie na własnych upodobaniach (licząc na to, że druga strona je podzieli), ale na indywidualnym guście osoby obdarowanej. Wybór książki dla siebie jest zatem zdecydowanie prostszy, niż dopasowanie jej do wymagań kogoś innego. W księgarniach znaleźć można naprawdę mnóstwo pozycji i w tym miejscu nasuwa się pytanie, na które z nich warto zwrócić uwagę i które będą doskonałą opcją na prezent, a które może niekoniecznie?
Kryminał retro: Tango, Michał Witkowski
Zaczynamy od książki „Tango” Michała Witkowskiego. Ten niebanalny i eklektyczny, kryminał, wciąga czytelnika już od pierwszych stron i wzbudza mnóstwo emocji. Klimat retro miesza się z czasami współczesnymi, co dodaje dodatkowego smaku i poszerza wyobraźnię czytelnika. Co ciekawe, autor wplata tutaj również elementy m.in burleski, operetki, a nawet piosenki ulicznej. Dla fanów Witkowskiego jest to oczywiście pozycja obowiązkowa. Znajdziemy tu specyficzną, niepodrabialną frazę autora, rozbuchaną wyobraźnię, dbałość o detal i realia historyczne oraz odrobinę szaleństwa: puszczanie oka do czytelnika, dystans do środowiska homoseksualnego, balansowanie na granicy estetyk.
Wiedźmin w stylu manga: Wiedźmin Ronin, Rafał Jaki
Kolejnym tytułem, który nie uszedł naszej uwadze jest ” Wiedźmin Ronin”, Rafała Jakiego. Autor przenosi tutaj życie, znanego wszystkim Wiedźmina, w świat feudalnej Japonii, a celem głównego bohatera jest spotkanie tajemniczej pani śniegu. Czy zostaje ona odnaleziona i przez jakie przeszkody musiał przejść tytułowy Wiedźmin, czytelnik już musi dowiedzieć się sam, ale zapewniamy, że naprawdę warto.
Co ciekawe, książka jest komiksem utrzymanym w klimacie mangi (w tym komiks czyta się jak klasyczne mangi – od końca). Autorką rysunków jest japońska ilustratorka Hataya. Świat przedstawiony mangi to także japońskie bestie wywodzące się z tamtejszych mitów i legend. Na koniec znajdziemy bestiariusz, z którego dowiemy się nie tylko, czym są potwory w komiksie, ale także że określone zachowanie Geralta wobec bestii wynika ze znajomości specyfiki przeciwnika.
Jeżeli zatem bliska Ci osoba uwielbia klimat mroku i grozy, to z pewnością książka ta powinna znaleźć się na jej półce. Oczywiście jest to pozycja obowiązkowa dla miłośników Wiedźmina i wszelkich off-topików związanych z Geraltem.
Reportaż z japońskiej korporacji: Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji, Piotr Milewski
Kolejną propozycją godną przytoczenia, jest książka „Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji” Piotra Milewskiego. Jest to pozycja wydana jakiś czas temu, niemniej świetnie nadaje się jako ciekawy prezent gwiazdkowy dla miłośników Japonii wraz z jej kulturą i mentalnością.
Główny bohater przenosi się w niej do całkiem innego świata – otrzymuje pracę w japońskiej korporacji, która działa jak jedna wielka firma rodzinna. Określenie „inny świat” nie jest tu wcale na wyrost – odmienna od naszej, europejskiej, mentalność pracowników firmy, hierarchiczność, niepisane zasady i wymagania, sposoby pięcia się po szczeblach kariery, oczywistości, które dla przybysza z zewnątrz wcale nie są takie oczywiste – trzydziestolatek zupełnie od nowa musi nabywać wszelkich kompetencji społecznych. Ma ku temu sporo okazji – negocjacje, narady, abstrakcyjne wycieczki pracownicze, delegacje, podczas których udaje się zobaczyć fragment skrzętnie ukrywanej prawdziwej twarzy kolegó z pracy, wreszcie -weekendy z szefem. Jak Piotr odnajdzie się on na tej nieznanej ziemi zasad i zwyczajów, a wreszcie czy będzie w stanie dostosować się do tamtejszej mentalności? Jak wygląda praca w japońskiej korporacji, a jak wygląda odejście z niej? Książka ta otwiera oczy na wiele spraw, ale też jest szansą na uśmiech, wzruszenie, zadziwienie i szereg innych emocji, których doświadczamy podczas czytania.
Przygoda dla nastolatków: Hydropolis, Zygmunt Miłoszewski
Zygmunt Miłoszewski to uwielbiany przez czytelników autor poczytnych kryminałów, powieści obyczajowej Jak zawsze oraz jednej powieści, którą napisał dla swojej córki.
Teraz przyszedł czas na książkę dla syna pisarza. Dystopijna rzeczywistość utworu przyciąga nie tylko dzieci z podstawówki, ale i starsze, dlatego po początkowym określeniu grupy wiekowej potencjalnych odbiorców wydawca wraz z autorem zrezygnowali z tak wyraźnych ograniczeń i obecnie Hydropolis jest po prostu książką dla młodzieży (i rodziców też). Okazać się bowiem może, że nasz polski mistrz zwrotów akcji gwarantuje fantastyczną zabawę dla małych i dużych.
Książka jest pisania z perspektywy 11-letniego Elka, który dzieli się swoimi przemyśleniami we własnoręcznie pisanym pamiętniku. Tytułowe Hydropolis to, z kolei, nic innego, jak podwodne miejsce zamieszkania ów głównego bohatera powieści oraz jego przyjaciół. Punktem wyjścia takiej, a nie innej lokalizacji był, mający miejsce 300 lat temu, kataklizm, w którego wyniku ludzie postanowili zamieszkać na dnie oceanów. Mamy więc do czynienia z wizją rodem ze science fiction. Niemniej książkę polecamy wszystkim, którzy zaczynają poszukiwanie samodzielnych lektur, ale i dla młodych moli książkowych.
Psychologia dla poszukujących: Człowiek w poszukiwaniu sensu, Viktor E. Frankl
Ostatnią już pozycją jest „Człowiek w poszukiwaniu sensu” Viktora Frankla. Autorem książki jest były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz. To niesamowity esej, który prezentuje odarte z empatii zachowania ludzkie zaczerpnięte z rzeczywistości obozowej. Zamiast mrocznej i druzgocącej powieści otrzymujemy pozycję z pogranicza psychiatrii, która mówi o tym, jak znaleźć sens w życiu.
Jeżeli wiesz, że bliska Ci osoba interesuje się psychologią i psychiatrią, z pewnością powinna znać tę pozycję. Klasyk ten (pierwsze wydanie to 1946 rok) pozwala docenić życie, uczy cieszenia się z małych rzeczy oraz stanowi pewnego rodzaju drogowskaz, który prowadzi nas ku, z pozoru błahemu (ale tylko z pozoru) przekonaniu, że każdego dnia warto walczyć o to, żeby być dobrym człowiekiem, niezależnie od tego, co nas do tej pory spotkało i co nas wciąż spotyka na co dzień.
Reasumując, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, która książka będzie najlepszym pomysłem na prezent pod choinkę. Wszystko tak naprawdę zależy od upodobań osoby, której chcemy ją wręczyć, ale zapewniamy, że przytoczone przez nas tytuły są z pewnością warte rozważenia.
AGI/DOP
