Wiedźmin Geralt sezon 2
Choć twórcy oparli serial na oryginalnych opowiadaniach Sapkowskiego z tomów "Krew elfów" oraz "Miecz przeznaczenia", tak naprawdę duża część fabuły "Wiedźmina" została w całości wymyślona przez scenarzystów | fot.: Netflix

Geralt kontra Nilfgaard. Co wiemy o drugim sezonie Wiedźmina od Netflixa?

Choć drugi sezon „Wiedźmina” trafi na Netflixa dopiero w 2021 roku, fani serialu ze zniecierpliwieniem wyczekują nawet najmniejszych przecieków z planu. Postanowiliśmy zebrać wszystkie informacje na temat drugiego sezonu produkcji – jakie przygody będą czekać Geralta, Yennefer oraz Ciri?

Wojny czarodziejów i Północ w chaosie

Choć twórcy oparli serial na prozie Sapkowskiego z tomów „Krew elfów” oraz „Miecz przeznaczenia”, tak naprawdę duża część fabuły „Wiedźmina” została w całości wymyślona przez scenarzystów. Szczególnie istotne są zmiany związane z serialowym Nilfgaardem, który ze zwykłego ekspansjonistycznego państwa stał się religijną teokracją opartą na tajemnym kulcie. Zmiany te rozczarowały część fanów prozy Sapkowskiego, ale musimy docenić odwagę twórców, którzy postanowili iść własną, ciekawą ścieżką. Ponieważ kwestia nilfgaardzkiej ekspansji jest w samym centrum wątku politycznego, możemy spodziewać się znacznych zmian, szczególnie związanych ze słynną Lożą Czarodziejek. Fani spekulują, że w serialu nie dojdzie do próby przewrotu na Thanedd, a zamiast tego dojdzie do zwykłego najazdu Nilfgaardu na Królestwa Północy, które pogrążą się w politycznym chaosie. Taką teorię zdaje się wspierać fakt wprowadzenia postaci króla Foltesta już w pierwszym sezonie, a także zakończenie wątku Vilgefortza, który w książkach od początku działał na zlecenie cesarza Nilfgaardu.

Ciri wiedźminka
Freya Allan, aktorka wcielająca się w Ciri, przeszła intensywne szkolenie z fechtunku, a twórcy serialu przygotowali kilka wariantów wiedźmińskiego wyposażenia dla młodej księżniczki | fot.: Netflix

Ciri wiedźminką i bitwa w Kaer Morhen?

Zgodnie z przeciekami z planu Freya Allan, aktorka wcielająca się w Ciri, przeszła intensywne szkolenie z fechtunku, a twórcy serialu przygotowali kilka wariantów wiedźmińskiego wyposażenia dla młodej księżniczki. Zważywszy na to, że w drugim sezonie „Wiedźmina” ma się odbyć „duża bitwa w Kaer Morhen” możemy się spodziewać, że Ciri przejdzie wiedźmińskie szkolenie (być może nawet z próbą traw) i u boku Geralta weźmie udział w obronie zamku. Najprawdopodobniej właśnie wtedy zapoznamy się też z postaciami Vesemira, czyli mentora Geralta, a także Lamberta i Eskela, czyli pozostałych wiedźminów spod znaku wilka. Bez wątpienia wezmą oni udział w bitwie – pytanie tylko przeciw komu będą oni walczyć? Nie wyobrażamy sobie wroga, który miałby powód do napadnięcia siedliska zakonu wiedźminów. Zdaniem fanów odpowiedzialny za to może znów być Nilfgaard, ale teza ta wydaje się być wątpliwa, szczególnie zważywszy na fakt neutralności politycznej pogromców potworów.

Wiedźmin 2 Yennefer
Ponieważ kwestia nilfgaardzkiej ekspansji jest w samym centrum wątku politycznego, możemy spodziewać się znacznych zmian, szczególnie związanych ze słynną Lożą Czarodziejek | fot.: Netflix

Drugi sezon „Wiedźmina” – budżet

Netflix nie podał oficjalnego budżetu produkcyjnego ani w przypadku pierwszego, ani drugiego sezonu „Wiedźmina”. Zgodnie z szacunkami specjalistów platforma na produkcję pierwszych ośmiu odcinków serialu wydała ok. 40-50 mln dolarów, z czego większość wydano na gaże aktorów oraz efekty specjalne. Jesteśmy pewni, że Netflix nie poskąpi środków na drugi sezon produkcji, a fani otrzymają jeszcze więcej widowiskowych bitew oraz zatrważających scen akcji lepszych nawet od słynnej sceny rzezi na rynku w Blaviken. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość, dać czas artystom 3D na dopracowanie efektów komputerowych i ze spokojem czekać na premierę następnego sezonu „Wiedźmina”!

TBO

 

Sprawdź także

gabinet osobliwości

„Gabinet osobliwości Guillermo del Toro” – nowe oblicze grozy

„Gabinet osobliwości Guillermo del Toro” to serial, który ukazał się na platformie streamingowej Netflix pod …