Magiczna moc złotych krążków. Tradycje i przesądy związane z obrączkami

kulturze polskiej obrączkom przypisuje się ogromne znaczenie, czego odzwierciedleniem są przesądy obecne w świadomości zbiorowej. | fot.: materiał partnera zewnętrznego

Zwyczaj ofiarowywania pierścionka na znak zawarcia małżeństwa jest o wiele starszy niż religia chrześcijańska. Choć obrączki mają tak długą historię, wiele tradycji i przesądów z nimi związanych zachowało się do dziś, a para młoda, która przystępuje do sakramentu powinna je znać choćby po to, by uniknąć nieporozumień podczas podróży poślubnej w obcym kraju.

Dlaczego obrączki?

Odpowiedzi na pytanie, z jakiego powodu to właśnie obrączki zyskały miano emblematów małżeństwa, należy szukać w symbolice okręgu – figury doskonałej, która jest znakiem trwałości, nieskończoności oraz jedności. Nieprzypadkowo wykonuje się je głównie ze złota – ten metal szlachetny uchodzi za atrybut boskości. Jednak krążki oznaczające zamążpójście nie zawsze były drogocenne. W starożytnym Egipcie pleciono je z trzciny i tataraku, a w plemionach południowoafrykańskich do dziś powstają z kości. Wszakże dla samej pary, a zwłaszcza dla żony – bo przez wieki obrączki nosiły tylko kobiety – od początku miały nieoszacowaną wartość.

Co kraj, to obyczaj

Różnice kulturowe sprawiają, że obrączki mogą być nośnikami różnych komunikatów w zależności od tego, na którym palcu się znajdują. W Polsce, tak jak w większości krajów Europy Środkowej i Wschodniej, wkłada się je na palec serdeczny prawej dłoni. Lewą dłoń złote krążki zdobią u wdowców. W krajach muzułmańskich obrączki na lewych dłoniach noszą narzeczeni, którzy w czasie ceremonii zaślubin przekładają je na serdeczny palec drugiej dłoni. Również w państwach położonych na terenie obu Ameryk, a także w niektórych krajach europejskich (np. we Francji i w Wielkiej Brytanii), dla obrączki zarezerwowany jest palec serdeczny lewej dłoni. Wyznawcy judaizmu natomiast przyjmują zupełnie inną zasadę: dla nich symbolem małżeństwa są pierścionki noszone na palcu wskazującym.

Szczęście czy pech?

W kulturze polskiej obrączkom przypisuje się ogromne znaczenie, czego odzwierciedleniem są przesądy obecne w świadomości zbiorowej. Po pierwsze, to pan młody jest odpowiedzialny za zakup krążków (choć panna młoda może w tym zakupie uczestniczyć). Po drugie, nie wolno dopuścić, by pierścionek przymierzył ktoś inny poza narzeczoną, bo inaczej małżeństwo skazane jest na niepowodzenie. Nieszczęście czeka też tych, którzy opuszczą obrączki (chyba, że podniesie je kapłan lub świadek) albo zapomną je zabrać na ceremonię. Po trzecie, trzeba zadbać o odpowiednie dopasowania pierścionka do palca – zbyt ciasny wróży chorobliwą zazdrość, a zbyt luźny – zdradę. Po czwarte, w interesie panny młodej jest to, by świeżo upieczony mąż podczas wkładania obrączki nie wsunął jej do samego końca, bo to oznacza, że będzie dominował w związku. Po piąte, wieczną miłość, wierność i przyjaźń mogą sobie zapewnić ci, którzy zdecydują się na obrączki wykonane z trzech różnych metali szlachetnych.

Szukasz wyjątkowych obrączek, które przyniosą Ci szczęście? Możesz je wykonać na specjalne zamówienie, które zrealizuje wybitny twórca niekonwencjonalnej biżuterii ślubnej – Andrzej Bielak!

Materiał partnera zewnętrznego