Władze Brukseli podniosły alert terrorystyczny do najwyższego – czwartego poziomu. Po porannych wybuchach na lotnisku Zaventem i eksplozji na stacji metra, nadal oficjalnie nie mówi się o zamachach terrorystycznych, jednakże nieoficjalnie słowo „zamach” jest odmieniane przez wszystkie przypadki.
[Aktualizacja 23.03.2016 8:20]Obecnie mówi się o 35 ofiarach śmiertelnych i około 300 rannych. W zamachach zostało rannych troje Polaków. Policja na podstawie nagrań z kamer wytypowała trzech podejrzanych z Państwa Islamskiego. Prezydent Andrzej Duda uspokaja, że w Polsce nie ma obecnie zagrożenia terrorystycznego.
[22.03.2016 10:00]Przed 8 miały miejsce dwa wybuchy na międzynarodowym lotnisku w Brukseli. Miejscowa telewizja informuje o około 13 ofiarach i 30 rannych, bilans ofiar niestety nadal jest otwarty. Kolejny wybuch miał miejsce przed kilkunastu minutami na stacji metra Maalbeek. Na razie nie podano zbyt wielu szczegółów, ani liczby ofiar. Nieoficjalnie mówi się o 10 osobach. Wiadomość o eksplozji wywołała falę paniki wśród podróżujących metrem. Prawdopodobnie była też czwarta eksplozja – także w metrze.
Na Profilu Twitter premier Belgii Charles Michel: Śledzimy sytuację minuta po minucie. Absolutnym priorytetem są ofiary i ludzie na lotnisku
Informacja, jaka błyskawicznie pojawiła się na profilu Twitter lotniska:
Przed chwilą lotnisko poinformowało o zawieszeniu wszystkich lotów:
Media obiegły zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Kondolencje dla ofiar złożył prezydent Andrzej Duda: