zbliżenie na silnik airbus 380
Obecnie największą maszyną pasażerską jest piętrowy Airbus 380 900 i 800, który jest w stanie pomieścić aż do 900 pasażerów | fot.: stock.adobe.com

Najciekawsze, najlepsze, najszybsze – czyli o współczesnych, nowoczesnych samolotach

Współczesne lotnictwo to branża, która niezwykle fascynuje i jednocześnie stawia wiele znaków zapytania. Pojawia się coraz więcej nowinek technologicznych, które stosowane w maszynach latających raz kończą się ogromnym sukcesem, a raz spektakularną katastrofą. Niewątpliwie największe firmy lotnicze prześcigają się w unowocześnianiu kolejnych maszyn, by podbijać niebo jak najszybciej, jak najwygodniej i jak najtaniej.

Mowa tutaj przede wszystkim o samolotach komercyjnych, które nieustannie podwyższają swoje standardy pod względem bezpieczeństwa, wygody pasażerów oraz ceny za swoje usługi. Walka o pierwsze miejsce na podium branży lotniczej rozgrywa się przede wszystkim między dwoma wielkimi graczami- Airbusem i Boeingiem, które wprowadzają do produkcji coraz to nowsze modele samolotów. I choć słyszy się wiele o awariach silnika samolotowego w trakcie lotu lub dekompresji kabiny w maszynach wyprodukowanych przez te dwie marki, to wciąż wiodą one prym na rynku awiacyjnym.

Powietrzny Titanic

Jeśli chodzi o ponadczasową i ponaddźwiękową prędkość samolotu, to ani Boeing ani Airbus nie przebiły owianych sławą turboodrzutowych samolotów Concorde- najszybszych pasażerskich maszyn latający. Pierwszy egzemplarz samolotu wzbił się w niebo w 1969 roku i podbijał przestworza przez kolejnych 27 lat. Poruszał się z prędkością przekraczająca podwójnie prędkość dźwięku, co pozwalało na wykonywanie lotów długodystansowych np. transatlantyckich w relatywnie krótkim czasie. Katastrofa jednego z Concordów w 2000 roku na stałe zamknęła rozdział samolotów ponaddźwiękowych na międzynarodowym niebie.

Trzy korty tenisowe 40 tysięcy stóp nad ziemią

Oprócz prędkości, producenci prześcigają się także w rozmiarach samolotów. Obecnie największą maszyną pasażerską jest piętrowy Airbus 380 900 i 800, który jest w stanie pomieścić aż do 900 pasażerów! Powierzchnia dwóch pokładów jest równa powierzchni trzech kortów do tenisa. Zaraz za nim plasuje się również dwupokładowy Boeing 747 8, który z kolei zabiera już nieco mniej, bo ok. 700 pasażerów. Dalsze miejsca zajmuje Boeing 777 300 i mniejszy model Airbusa 380- 700, które nie schodzą poniżej 500 miejsc siedzących.

Boeing 777-300
Na początku XXI wieku, 777 okazał się jednym z najlepiej sprzedających się samolotów Boeinga | fot.: stock.adobe.com

Samolot jak ze snów, czyli nowoczesne technologie i komfort podróży

Technologia to punkt rozpoznawczy branży lotniczej. Obecnie mówi się, że palmę zwycięstwa pod tym względem dzierży Boeing 787, które nie bez przyczyny nosi nazwę Dreamliner. Ma być samolotem jak ze snów dla producentów, załogi, pasażerów oraz… środowiska. Wykonany w dużej mierze z materiałów kompozytowych zmniejsza jego ciężar, co przyczynia się znacznie do redukcji paliwa i tym samym ilości spalin. Dla większego komfortu podróżowania nieporównywalnego z innymi samolotami, kabina charakteryzuje się większą wilgocią powietrza i zmniejszonym ciśnieniem, co zapobiega zawrotom głowy, mdłościom i odwodnieniu organizmu.

Boeing 787 Dreamliner LOT Polish Airlines at Warsaw Airport, Poland. LOT
Dreamliner. Ma być samolotem jak ze snów dla producentów, załogi, pasażerów oraz… środowiska | fot.: stock.adobe.com

Dla większej wygody pasażerów niektóre modele samolotów, oprócz udogodnień takich jak rozkładane fotele do pozycji łóżka, połączenie wi-fi czy telewizor z programem rozrywkowym przy każdym siedzeniu, posiadają także podniebne prysznice! Taką technologią może pochwalić się dwupokładowych Airbus 380, który udostępnia je gościom klasy Premium i Biznesowej. Największe maszyny oferują również dostęp do otwartego stanowiska barowego, gdzie można zamówić ulubionego drinka lub zrelaksować się w strefie VIP.

Branża lotnicza nieustannie zaskakuje i sprawia, że świat staje się coraz mniejszy i bardziej dostępny. Choć obecne modele samolotów niemalże doskonale spełniają swoje role, producenci nie osiadają na laurach i wdrażają coraz śmielsze pomysły technologiczne. Być może już niebawem podróżowanie samolotem będzie tak szybkie i proste, że weekendowy wypad z Warszawy do Nowego Yorku będzie naszą codziennością.

WDĄ