Chris Cornell nie żyje
Christopher Cornell – amerykański muzyk, wokalista, multiinstrumentalista i autor tekstów | fot.: By Ivo Kendra (Chris Cornell) [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons

Chris Cornell nie żyje. Wokalista Soundgarden i Audioslave miał 52 lata

Światowe agencje informacyjne obiegła właśnie informacja o śmierci Chrisa Cornella, muzyka kojarzonego przede wszystkim ze stylistyką grunge. Artysta miał 52 lata. Jak dotąd, przyczyny jego śmierci nie są znane, wiadomo tylko, że miała ona charakter „nagły i niespodziewany”.

Największą popularność osiągnął wraz z grupą Soundgarden, która tworzyła w duchu grunge i obok Nirvany, Pearl Jam czy Alice In Chains stanowili najbardziej wyrazistych przedstawicieli muzyki rodem z Seatle. W 1990 roku, w ramach terapii po śmierci przyjaciela, stworzył Temple of the Dog.

W latach 2001-2007 był wokalistą niezwykle popularnego zespołu grającego rocka, Audioslave (współtworzonego z byłymi członkami Rage Against the Machine).

Muzyk prowadził także udaną karierę solową. Nagrał m.in. You Know My Name, który to utwór towarzyszył kolejnej odsłonie przygód Jamesa Bonda, Casino Royale.


W 2010 roku zreaktywował Soundgarden.

RED

Sprawdź także

Dzień, w którym umarł grunge

Zrodzony w strugach deszczu, „brudny” dźwięk muzyki Seattle do dziś dzień uznawany jest za jeden …