Messner, Kukuczka, Loretan, Wielicki – bez rekordu w Księdze Guinessa

Jerzy Kukuczka (z lewej) i Andrzej Czok podczas wyprawy na Mount Everest – zdjęcie wykonane wiosną 1980 roku. 19 maja 1980 zdobyli oni szczyt nową drogą | fot.: Andrzej Heinrich, Public domain, via Wikimedia Commons

Reinhold Messner i Jurek Kukuczka, wraz z innymi znakomitymi himalaistami, zostali wykreśleni z Księgi Rekordów Guinnessa, co wywołało zdumienie wśród entuzjastów wspinaczki górskiej. Byli oni uznawani za pionierów w zdobywaniu najwyższych szczytów świata, jednakże nowe badania przeprowadzone przez Eberharda Jurgalskiego i jego zespół zakwestionowały ich osiągnięcia.

Raport Jurgalskiego

Raport, który doprowadził do tak kontrowersyjnych zmian w Księdze Rekordów Guinnessa, został sporządzony przez Eberharda Jurgalskiego, eksperta w dziedzinie himalaizmu, który od 1981 roku dokumentuje i zbiera informacje na temat osiągnięć w dziedzinie wspinaczki wysokogórskiej. Jurgalski, wraz ze swoim zespołem, przeprowadził dogłębną analizę wszystkich wejść na najwyższe szczyty świata i doszedł do wniosku, że wiele z nich, w tym te zdobyte przez tak renomowanych himalaistów jak Reinhold Messner i Jurek Kukuczka, nie zostało właściwie zidentyfikowanych. Nowe ustalenia opierają się na aktualnych obliczeniach z wykorzystaniem geodanych. Jego badania wywołały wiele dyskusji i kontrowersji w środowisku miłośników gór, a wyniki jego pracy mogą mieć długotrwały wpływ na sposób, w jaki postrzegane są osiągnięcia w dziedzinie himalaizmu.

Podważone osiągnięcia

Messner, pochodzący z Włoch, oraz Kukuczka, z Polski, byli uważani za zdobywców 14 najwyższych szczytów świata, jednakże Jurgalski twierdzi, że niektóre z ich zdobyczy były niekompletne. Na przykład, Messner miał nie zdobyć najwyższego punktu Annapurny, a Kukuczka miał zatrzymać się osiem metrów przed szczytem Manaslu.

Erhard Loretan: Ryczące ośmiotysięczniki
Jean Ammann, Erhard Loretan: Ryczące ośmiotysięczniki Przełożyła Maria Zawadzka-Strączek, Wydawnictwo Agora, Warszawa, 2019 | fot.: Kreatywna.pl

Nie tylko ich osiągnięcia zostały zakwestionowane. Erhard Loretan miał nie zdobyć Dhaulagiri, a Krzysztof Wielicki – Annapurny. Wszystko to doprowadziło do tego, że obecnie za pierwszego zdobywcę wszystkich ośmiotysięczników uznaje się Amerykanina Edmunda Viestursa, który zdobył wszystkie szczyty między 1989 a 2005 rokiem.

Ed Viesturs w oku cyklonu

Amerykanin Ed Viesturs, odpowiadając na pytanie agencji DPAa, powiedział:

„Jestem głęboko przekonany, że Reinhold Messner był pierwszą osobą, która zdobyła wszystkie 14 ośmiotysięczników i że powinno to być uznane także dziś”.

Ed Viesturs to amerykański wspinacz górski, uważany za jednego z najwybitniejszych himalaistów. Znany jest z tego, że zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników, czyli szczytów górskich o wysokości powyżej 8000 metrów n.p.m., co jest jednym z najbardziej prestiżowych osiągnięć w świecie wspinaczki wysokogórskiej. Co ważne, Viesturs zdobył te szczyty bez użycia dodatkowego tlenu, co dodatkowo podnosi wartość jego osiągnięć.

Viesturs jest również autorem kilku książek o tematyce górskiej, w których opisuje swoje doświadczenia i przygody związane z wspinaczką. Jego determinacja, umiejętności i osiągnięcia przyniosły mu uznanie w środowisku wspinaczkowym oraz społeczności miłośników gór na całym świecie.

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski; Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście
Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski; Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście; Wydawnictwo Agora, Warszawa 2016 | fot.: Kreatywna.pl

Podsumowanie

Kontrowersje dotyczące tych ustaleń są znaczące, a prawda – niezwykle trudna do ustalenia, szczególnie w przypadku tych himalaistów, którzy nie żyją i nie mogą bronić swoich osiągnięć. Messner powiedział: „Nie interesuje mnie, czy moje nazwisko znajduje się w Księdze Guinnessa”, Wielicki – póki co – milczy. Pamiętajmy jednak, że mówimy o rekordzie w Księdze Guinessa, nie o dorobku wspinaczy. Nic nie zmienia się w kwestii pierwszych zdobywców ani w faktografii. Jedynym przedmiotem dyskusji jest rzeczony rekord w księdze Guinessa. I tu można spokojnie wierzyć Messnerowi, że nie dla niego się wspinał. Inni pewnie też nie.

Redo

Sprawdź także

Krzysztof Wielicki Piekło mnie nie chciało biografia

Potęga przyciągania szczytu [Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski: Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało]

Z okładki najnowszej górskiej biografii patrzy na nas człowiek o żelaznym i spokojnym spojrzeniu. Jeden …