przyczepa gastronomiczna
Przyczepy gastronomiczne to oczywiście moda z zachodu, którą chętnie zaadoptowaliśmy do polskich warunków | fot.: materiał partnera

Przyczepy gastronomiczne

Posiadanie własnego biznesu dla wielu ludzi jest celem, do którego dążą w życiu zawodowym. Osoby, które nie są zainteresowane pięciem się po drabince w swojej firmie, myślą jaki biznes otworzyć, ale nie tylko po to by był, ale po to, żeby faktycznie na nim zarabiać. Dla większości takich osób działających w gastronomii dominującym pomysłem jest stworzenie własnego lokalu, nawet nie sieci restauracji, ale po prostu jednego miejsca, która będzie tylko ich. Jednak, gdy przychodzi do podliczenia wszystkich kosztów i oszacowania ryzyka, wiele osób poprzestaje na planach. Na szczęście dla takich osób ostatnimi czasy pojawiła się bardzo popularna alternatywa jaką są przyczepy gastronomiczne.

Przyczepy gastronomiczne – jak to działa?

Zapewne zauważasz zwiększoną ilość samochodów i przyczep gastronomicznych na ulicach swojego miasta. Ciężko powiedzieć, kiedy moda na tego typu mobilne punkty żywieniowe się rozpowszechniła, ale potencjał tego biznesu został pokazany na dobre podczas euro 2012 i był potwierdzany przy organizacji dużych eventów. Choć wszystko zaczęło się jeszcze kilka lat wcześniej, to należy uznać, że o sukcesje przyczep gastronomicznych zadecydowało ostatnie 10 lat. Rok 2020 nie był najlepszy dla gastronomii, z przyczyn niezależnych, ale to pokazało ludziom jak bardzo brakuje im możliwości spotkania na świeżym powietrzu pi zjedzenia dobrego burgera czy innego dania.

Przyczepy gastronomiczne to oczywiście moda z zachodu, którą chętnie zaadoptowaliśmy do polskich warunków. Jak się okazało dobre jedzenie nie musi powstawać w stacjonarnych punktach i w przyczepie można również tworzyć posiłki, które przyciągają klientów. Mogłoby się wydawać, że rynek jest już wypełniony po brzegi biznesami opartymi na mobilnej sprzedaży jedzenia, ale tak nie jest. Rok 2020 spowodował zamknięcie wielu biznesów opartych na sprzedaży jedzenia, mówimy tu zarówno o stacjonarnych punktach jak i branży przyczep i aut gastronomicznych.

Wydaje się, że ciężko będzie o lepszy moment na wystartowanie niż w najbliższym czasie. Rynek nie wypełni pustki w przeciągu roku czy dwóch, a nawet w swoim szczycie wciąż miał miejsce dla nowych biznesów.

Biznes związany z przyczepami gastronomicznymi to biznes, jak każdy inny ma swoje wady i zalety. Osoby korzystające z przyczep zachwalają głównie mobilność tego rozwiązania oraz wyraźnie niższe koszty niż jest to w przypadku restauracji. Chociaż koszty faktycznie sumarycznie są niższe, należy pamiętać, że auto nawet używane też swoje kosztuje, więc to nie jest tak, że mam do czynienia z niemal zerowym wkładem własnym. Istnieje pewien sposób obejścia tego problemu przez wynajem albo skorzystanie z opcji leasingu, takie możliwości daje firma BANNERT.

Oczywiście koszt auta, tyczy się tylko osób zainteresowanych food truckami w przypadku przyczep gastronomicznych, nada się każde auto, które taką przyczepę będzie w stanie ciągnąć. Dostosowanie przyczepy samemu od zera, to bardzo pracochłonne wyzwanie i warto powierzyć je specjalistom. W ten sposób otrzymamy nie tylko przyczepę doskonale wykończoną, ale również czas realizacji zadania będzie dużo krótszy a co za tym idzie szybciej będzie można zarabiać pieniądze. Jeżeli chcesz mieć pewność, że przestrzeń zostanie wykorzystana w 100% i ergonomia pracy będzie na najwyższym poziomie powierz to zadanie firmie na co dzień działającej w tej branży.

Gdy już zapoznasz się z kosztami, konkurencją i dopniesz biznesplan przyjdzie czas na rozpoczęcie działalności. Pamiętaj, że to jedzenie w głównej mierze determinuje końcowy sukces. Mając nawet najlepszą przyczepę, ale oferując nie najlepszej jakości dania możesz szybko zawinąć biznes. Jednak wierzymy, że dasz radę i w zobaczymy się gdy będziemy składać zamówienie w Twojej przyczepie.

Materiał partnera zewnętrznego