Kreatywna.pl Gazeta Kreatywna
Podobne artykuły
Nie jest tajemnicą, że zaplanowane na kolejne dziesięć lat plany NASA obejmują dosłownie miliardy dolarów. Nie tak dawno temu firma ogłosiła, że mają w planach ponownie zwerbować astronautów, którzy polecą na księżyc. Ostatecznym celem NASA, jest zbudowanie bazy na księżycu.
Misje związane z ekspansją Marsa zostały zaplanowane na kilka kolejnych lat. Aktualnie NASA obrała za cel nietypową misję. Chcą wykorzystać napędzany energią jądrową helikopter do przekroczenia gęstej atmosfery Titana, który jest jednym z księżyców Saturna. Niektórzy ludzie nieco żartobliwie mówią, że prawdziwym celem misji jest poszukiwanie kosmitów. Faktem jest jednak to, że NASA od wielu lat poszukuje życia w przestrzeni pozaziemskiej. Agencja obiera coraz nowsze cele na drodze swoich poszukiwań. Dlatego też nie powinno nas dziwić, że ekspansja związana z poszukiwaniem życia pozaziemskiego dociera do coraz dalszych krańców przestrzeni wraz z rozwojem technologii, którą operujemy. NASA pragnie w niedalekiej przyszłości dokładnie zbadać ocean pod lodową powierzchnią księżyca Jowisza. Nie jest to jednak jedyna ciekawa misja, którą NASA zaplanowało. Inne misje obejmują dokładne sfotografowanie przestrzeni kosmicznej, która znajdują się w okolicy naszej planety. Pomoże to naukowcom stworzyć nieco dokładniejszą historię wszechświata, w którym żyjemy.
Po udanej misji na księżycu NASA podróże na Marsa
Następna misja, której przeznaczeniem jest powrót na księżyc, ma za zadanie pośrednio przetestować nowe technologie, które agencja NASA stworzyła w ciągu kilku ostatnich lat. Jeżeli zaawansowane systemy eksploracyjne odniosą sukces, NASA liczy na to, że będzie w stanie z powodzeniem przenosić ludzi na Marsa. Astronauci podróżujący na Marsa musieliby spędzić około 3 lat z dala od naszej planety. NASA stale działa nad ulepszeniami obecnych systemów i równocześnie stara się zaprojektować nową technologię. Wiemy, że w 2019. roku rozpoczęli testowanie nowych skafandrów, aby sprawdzić, jak radzą sobie w przestrzeni czerwonej planety
Co z poszukiwaniami życia w słonym oceanie jednego z księżyców Jupitera?
Gdy pierwszy raz na świecie Galileusz odkrył Jowisz przy pomocy swojego prototypu teleskopu, zauważył cztery księżyce krążące wokół ogromnej planety. Miało to miejsce w 1610 roku. Ponad 400 lat po tym przełomowym zdarzeniu NASA zdołała odkryć, że jeden z tych księżyców, który został nazwany Europą, skrywa w sobie ogromny ocean pod taflą lodu. Mimo wszystko wiemy dzisiaj, że pod grubą warstwą lodu znajduje się ciekła woda. NASA planuje dokonać eksploracji tego oceanu. Zadanie to ma im umożliwić specjalny helikopter napędzany energią jądrową. Agencja obliczyła, że sprzęt pozwoli zbliżyć się do powierzchni na odległość około 20 kilometrów. Zaawansowany helikopter latający nad oceanem umożliwi przebadanie tego, co znajduje się pod taflą lodu. Wbudowane w sprzęt narzędzia radarowe dokonają pomiarów samej tafli lodu, jak i zbadają zawartość wody, która się pod nią znajduje.
RMA
