Podczas zimowych wyprzedaży szczególną uwagę należy zwracać na… ceny. Niektórzy sprzedawcy stosują nieuczciwą praktykę, która polega na celowym podwyższeniu konkretnej kwoty tylko po to, by później od razu ją obniżyć | fot.: pixabay

Poświąteczne wyprzedaże – to musisz wiedzieć zanim skorzystasz

Zimowe, poświąteczne wyprzedaże obejmują przede wszystkim ubrania, buty, elektronikę i sprzęt AGD. W styczniu i ewentualnie w lutym można kupić towar, który jeszcze w grudniu był dużo droższy. Można, ale czy rzeczywiście warto? Sprawdź, co musisz wiedzieć by nie dać się nabrać na triki sprzedawców i podjąć naprawdę dobre decyzje zakupowe.

Za występowanie poświątecznych wyprzedaży odpowiadają przede wszystkim dwie kwestie. Po pierwsze, styczeń to dla handlu najgorszy okres w roku. Wówczas bowiem konsumenci mają w portfelach pustki, a część z nich spłaca jeszcze wykorzystane przed świętami limity kredytowe i pożyczki. Gdyby nie 30-, 50-, czy 70-procentowe zniżki, to mało który klient zainteresowałby się w tym czasie np. ubraniami na zimę czy sprzętem elektronicznym, który dopiero co formalnie „postarzał się” o rok. Druga kwestia jest taka, że już w lutym sklepy zapełniają się nową kolekcją ubrań wiosennych i nowymi modelami sprzętu elektronicznego czy RTV – starego towaru po prostu muszą się pozbyć. Sęk w tym, że nie zawsze odbywa się to w korzystny dla klientów sposób. Na co trzeba uważać?

Na oszukane obniżki cen

Podczas zimowych wyprzedaży szczególną uwagę należy zwracać na… ceny. Niektórzy sprzedawcy stosują nieuczciwą praktykę, która polega na celowym podwyższeniu konkretnej kwoty tylko po to, by później od razu ją obniżyć (zdarza się tak zwłaszcza w sklepach odzieżowych, gdzie trudno jest skontrolować czy dana promocja faktycznie jest dobrą okazją). W takim wypadku, zniżka liczona jest od tej podwyższonej wartości i w efekcie może się zdarzyć, że klient zapłaci mniej więcej tyle samo, ile zapłaciłby przed „wyprzedażą” – mimo że oficjalnie skorzystał np. z 70-procentowej obniżki ceny.

Na plakaty z napisami np. „-50%”

Jeśli chodzi o te bardziej uczciwe oferty, to w trakcie poświątecznych wyprzedaży faktycznie można kupić dany produkt kilkadziesiąt procent taniej, niż jeszcze kilka-kilkanaście dni wcześniej. Sęk w tym, że wysokie obniżki dotyczą najczęściej tylko niektórych towarów, a między nimi często umieszczane się produkty, które są albo znaczniej mniej przecenione, albo nieprzecenione w ogóle. Część klientów nieświadomie wybiera niestety również te drugie – i co więcej, nierzadko kupuje je nawet wówczas, gdy przy kasie okazuje się, że cena jest wyższa niż myśleli.

Na pozorne okazje

Dwa wyżej wspomniane punkty dotyczyły trików stosowanych przede wszystkim przez sklepy odzieżowe. Uważać trzeba również podczas kupowania elektroniki oraz sprzętu RTV. Tego typu towary wraz z upływem czasu po prostu tracą na wartości. Przykładowo, model telewizora sprzed roku można dziś kupić 20-30% taniej i jest to całkowicie naturalne. Okres poświąteczny to najlepszy moment, by ceny takich produktów „urealnić”.

Ponadto, trzeba też uważać na sprzęt powystawowy. Choć czasem faktycznie można go kupić w bardzo atrakcyjnej cenie, to jednak zawsze należy dokładnie sprawdzić jego stan i zastanowić się, czy może mieć jakieś mankamenty, których gołym okiem nie widać. Wydaje się, że np. zakup telewizora, który w ciągu ostatniego roku czy dwóch był włączony przez kilkanaście godzin dziennie, nie jest opłacalnym rozwiązaniem.

Na raty 0%

Część sklepów ze sprzętem elektronicznym oraz AGD/RTV oferuje możliwość zakupu towaru „na raty 0%”. W okresie poświątecznym, gdy ceny zachęcają do okazyjnego zakupu, uwadze może umknąć fakt, że w rzeczywistości raty te najprawdopodobniej nie będą wynosiły 0 złotych. W praktyce bowiem, tego typu ofertom towarzyszą najczęściej inne dodatkowe koszty, np. wynikające z konieczności wykupienia dodatkowego ubezpieczenia produktu. W takiej sytuacji nierzadko okazuje się, że dla klienta bardziej opłacalne jest pożyczenie brakującej kwoty w firmie pozabankowej. Skorzystanie z szybkiej pożyczki pozwala mu pozyskać dosłownie w kilkanaście minut sumę, która umożliwia sfinansowanie zakupu np. telewizora czy laptopa. Jeśli środki zwróci po kilkunastu czy kilkudziesięciu dniach, naliczone odsetki będą bardzo niskie.

To oczywiście tylko niektóre kwestie, o których trzeba pamiętać wybierając się na poświąteczne wyprzedaże. Generalnie jednak, by zakupy okazały się naprawdę satysfakcjonujące wystarczy zachować rozsądek i czujność, a przy tym kierować się zasadą: kupuję tylko to, czego faktycznie potrzebuję.

https://www.euroloan.pl/

Artykuł sponsorowany

Sprawdź także

promocja w sklepie

Dlaczego kobiety przeglądają gazetki promocyjne i dlaczego faceci tego nie robią?

Gazetki promocyjne to świetny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Przeglądając gazetkę promocyjną w łatwy sposób można …