Czechy – miejsca, w których straszy

Miłośników grozy nie brakuje. Czasami jednak oglądanie horrorów nie wystarcza i chcemy na własnej skórze przekonać się o tym, jak to jest doświadczyć jakiegoś paranormalnego zjawiska na własnej skórze. Wydaje się więc, że dobrym pomysłem może okazać się odwiedzenie miejsc, które uchodzą za nawiedzone. Jak się okazuje, można je znaleźć nie tylko w Polsce. Jeżeli więc wydaje nam się, że nasz kraj nie ma już dla nas mrocznych tajemnic, zdecydujmy się na wyjazd do Czech.

Co warto wiedzieć o zamku Houska?

Zamek Houska przez wiele osób jest uważany za jedno z najstraszniejszych miejsc w Czechach. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy naprawdę można je tak określić. Z całą jednak pewnością, jest to miejsce wyjątkowo tajemnicze. Zamek ten położony jest na odludziu, w otoczeniu przepięknych lasów kokorzyńskich. Dla odwiedzających to miejsce turystów udostępnionych jest zaledwie kilka pomieszczeń, które robią jednak ogromne wrażenie. Podziwiać można chociażby gotycką kaplicę z freskami. Tak naprawdę jednak, najwięcej możemy doświadczyć odwiedzając ten zamek nocą. Legendy głoszą, że wówczas zamku strzeże tajemniczy i niezwykle przerażający mnich. Jego masywna postać w kapturze, rysuje się na tle kamiennych ścian oświetlanych blaskiem Księżyca. Inna miejscowa legenda głosi, że zamek przykrywa szczelinę prowadzącą wprost do piekła. Miał zostać zbudowany tylko po to, żeby piekielne demony nie mogły przedostać się do naszego świata.

Odwiedzając zamek Houska, warto pokusić się o zrobienie przynajmniej kilku fotografii. Wiele osób twierdzi bowiem, że zdjęcia nie wychodzą nigdy zbyt wyraźnie. Dobrze byłoby więc przekonać się o tym na własnej skórze. 

Nawiedzony Most Karola w Pradze

Jeżeli będziemy odwiedzać Czechy, najprawdopodobniej pomyślimy o tym, aby znaleźć się w Pradze. Wydaje się więc, że całkiem trafionym rozwiązaniem będą odwiedziny na Moście Karola. Czym takim wyróżnia się to miejsce? Otóż powszechnie uważa się je za jedno z najbardziej nawiedzonych w całych Czechach. Aby jednak na własnej skórze przekonać się o tym, że legendy dotyczące mostu są prawdziwe, należy przespacerować się nim w okolicach północy. Ponoć właśnie wtedy daje się słyszeć głośny śpiew skazańców. Zostali oni przed wieloma stuleciami straceni właśnie na Moście Karola. Co ciekawe, w ramach tak zwanego „Spaceru z duchami”, przewodnik może nas zabrać na wycieczkę śladami nawiedzonych miejsc. Dzięki temu nie tylko je zobaczymy, ale również poznamy ich, nierzadko tragiczną historię. W miejscach, które uznawane są za nawiedzone bardzo często dochodziło bowiem do różnego rodzaju tragedii. 

Cmentarz żydowski

Kolejnym miejscem, które uchodzi w Czechach za nawiedzone jest stary praski cmentarz żydowski. Już same zdjęcia tego cmentarza, które można obejrzeć w Internecie przyprawiają o dreszcze. Na cmentarzu tym znajduje się naprawdę mnóstwo, bo blisko 12 tysięcy nagrobków. Ciężko chyba o osobę, na której nie zrobiłoby to żadnego wrażenia. Na zdecydowanej większości osób cmentarz wywiera naprawdę ogromne wrażenie, choć nie zawsze jest ono pozytywne. Skąd tak duża ilość nagrobków na starym cmentarzu żydowskim? Otóż pogrzeby na tym miejscu odbywały się od roku 1439 do roku 1787. Niestety, z czasem na terenie cmentarza zaczynało brakować miejsc na pochówki. To właśnie z tego względu, zmarłych chowano w miejscach najstarszych z nagrobków. Z czasem doszło jednak do opadania ziemi, a to z kolei skutkowało odsłonięciem wszystkich nagrobków. Na cmentarz praski warto wybrać się w szczególności jesienią. Oczywiście, ponieważ jest to miejsce pochówku, na cmentarzu obowiązują

Willa Pfaffenhof – co można w niej podziwiać?

Kolejnym interesującym i potencjalnie nawiedzonym miejscem w Czechach jest willa Pfaffenhof. Czym jest w ogóle to miejsce o enigmatycznie brzmiącej nazwie? Na pewno można stwierdzić, że ma ono trudną i bolesną przeszłość. Jest ona ściśle powiązana z nazistami i przemocą. W trakcie II wojny światowej, mieściło się w niej bowiem dowództwo komendy obozu koncentracyjnego. Ponoć nocą można usłyszeć tu rozmawiających po niemiecku żołnierzy, jak również przekleństwa rzucane w tym języku. Łowcy duchów od lat próbują zarejestrować jaką paranormalną aktywność w tym miejscu. Niektórzy twierdzą, że im się to udało, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić, jaka jest prawda. Jeżeli nie boimy się mocnych wrażeń, możemy odwiedzić nocą willę Pfaffenhof. Lepiej nie róbmy jednak tego sami. Odpowiednio pobudzona wyobraźnia może bowiem płatać nam figle, zwłaszcza jeśli znamy historię danego miejsca. Wyjątkowo odważne osoby mogą jednak zdecydować się na samotną podróż do willi. Jeśli należymy do tych bardziej strachliwych, możemy odwiedzić to miejsce w dzień. Wiele osób twierdzi jednak, że wówczas nie można liczyć na paranormalne zjawiska. 

Odwiedziny w miejscach, które uchodzą za nawiedzone mogą być bardzo ciekawym i inspirującym doświadczeniem, zwłaszcza dla osób, które wprost uwielbiają czuć na swojej skórze dreszczyk emocji. Nie można jednoznacznie stwierdzić, co takiego intryguje nas w miejscach, w których rzekomo straszy. Niemniej jednak, sporo osób lubi czuć dreszczyk emocji odwiedzając je. Okazuje się, że wiele intrygujących miejsc, które warto odwiedzić znajduje się w Europie. Na tle europejskich miast, pod względem ilości strasznych miejsc wyróżniają się Czechy. Podziwiać możemy tam między innymi zamek Houska ze szczeliną wiodącą prosto do piekła, jak również rzekomo nawiedzona willa Pfaffenhof. 

AUN