Zero waste super trend
No waste, zero waste to nowy trend, którego zasięg zwiększa się w sposób geometryczny | fot.: Fotolia

Super trend – kuchnia Zero Waste

Na świecie stała się bardzo popularna nowa filozofia „No waste”. Ciężko jest jednoznacznie przetłumaczyć ten zwrot na język polski, ale w dużym skrócie chodzi o niemarnowanie i bycie świadomym konsumentem. I nie chodzi tutaj tylko o obierki z ziemniaka czy segregowanie śmieci. Zero Waste to styl życia.

Czym jest No Waste?

No waste, zero waste to nowy trend, którego zasięg zwiększa się w sposób geometryczny. Ogólnie rzecz ujmując chodzi o oszczędność oraz jak najmniejsze ingerowanie w środowisko. Ważna jest świadomość, że wszystko, z czego korzystamy, niesie jakieś skutki dla świata. Badania pokazują, że na świecie do śmietników trafia aż 1,3 miliarda ton żywności rocznie. Niestety, Polacy znajdują się w pierwszej piątce krajów UE, które marnują żywność. Do naszych koszy trafią łącznie 9 milionów ton żywności rocznie. To ogromna ilość.

A jak wygląda taka oszczędność? Mówimy nie tylko o gaszeniu sprzętów elektrycznych, gdy z nich nie korzystamy, ale przede wszystkim o świadomym wyborze. Jeśli jedziemy do pracy samochodem to miejmy świadomość, że zatruwamy środowisko. A równie dobrze mogliśmy wybrać rower czy nawet car sharing. Drugi przykład: kupujemy warzywa w hipermarkecie. Żeby w ogóle mogły one trafić na półki w sklepie, muszą spełniać odpowiednie wymagania, co do wielkości, koloru, braku plamek, itd. Dlatego powinniśmy kupić warzywa i owoce od lokalnych rolników, u których marchewka czy jabłko nie wyglądają jak z żurnala i choć nie idealne, są wyjątkowo pyszne. Dodatkowo takie warzywa i owoce z lokalnych targowisk czy bazarów nie pokonują setek kilometrów do sklepu, są świeże, a za ich jakość ręczy konkretna osoba. Na takie targowisko wybieramy się oczywiście z torbą wielokrotnego użytku.

Najważniejszą zasadą No Waste, jest system 5R, czyli: refuse, reduce, reuse, recycle, rot. Mówiąc w skrócie chodzi o maksymalne wykorzystanie każdego produktu, bez względu czy jest to żywność czy plastikowa butelka. Dzięki Zero Waste Cooking nie tylko wpłyniemy na ochronę środowiska, ale też zaoszczędzimy swój domowy budżet, gdyż wykorzystamy wszystko, co kupiliśmy.

Jak stosować No Waste w kuchni?

Najważniejszą zasadą No Waste, jest system 5R, czyli: refuse, reduce, reuse, recycle, rot. | fot.: Fotolia

Początki świadomego gotowania bywają trudne, zwłaszcza, gdy nie do końca wiemy jak przebiega proces produkcji produktów żywnościowych, oraz co możemy dalej z nimi zrobić. Oto kilka porad, jak zacząć z no waste:

  1. Kupuj produkty lekko przed terminem przydatności do spożycia. „Najlepiej spożyć do” wskazuje termin, w jakim produkt powinniśmy zużyć, ale nie znaczy to, że dzień po terminie nie nadaje się do użytku. Produkty mleczne, nabiał, kawy, herbaty, ryż, makarony, dżemy – zachowują walory smakowe także po upływie daty minimalnej trwałości, każdorazowo trzeba to po prostu sprawdzić. Warto robić zakupy na 1 – 2 dni, a nie na zapas. Kupujmy w konkretnym celu, a nie impulsowo.
  2. Kreuj i przerabiaj w kuchni. Czerstwy chleb doskonale zagęści naszą zupę lub posłuży jako pyszna podstawa do tostów francuskich. Obierki z warzyw korzeniowych wystarczy dobrze wyczyścić i zamrozić. Po wyjęciu zyskujemy świetną bazę do wywaru warzywnego. Ugotowane warzywa, których nie zjedliśmy i leżą w lodówce ,możemy przerobić na zupę krem czy zapiekankę. Wszystko zależy od naszej kreatywności. Pamiętajmy, że najwięksi kucharze wykorzystują wszystko, co trafi do ich kuchni, w przypadku zwierząt jest to zasada: od dzioba do ogona. Jeśli więc wykroisz z mięsa”brzydkie kawałki”, możesz z nich przyrządzić wywar albo nawet bulion. Zamiast kupować ogórki małosolne – zaopatrz się w naczynie kamionkowe i zrób własne – będą pyszne, zdrowe (w końcu mamy sezon na ogórki) i przede wszystkim nie spowodują kupowania kolejnych plastikowych opakowań, w których sprzedawane są te sklepowe. podobnie jogurty: wystarczy mleko i zakwaski. W pełni sezonu możemy przygotować oliwy smakowe z ziół, suszone pomidory, ketchupy, dżemy i soki. Do ich przechowywania wykorzystajmy słoiki, które już wcześniej kupiliśmy.
  3. Nie pakuj się w plastik. Noś na zakupy swoją własną torbę wielorazową, z bawełny czy innego mocnego materiału. Będzie bardziej wytrzymała niż plastikowa reklamówka. Nie pakuj też lunchu do pracy w siateczki. Kup szklane pudełka wielokrotnego użytku. Wystarczy je umyć po jedzeniu i masz pewność, że obiad będzie nienaruszony i gotowy do podgrzania. Woda w butelkach – niekoniecznie. Butelki i dzbanki do filtrowania przychodzą na ratunek. Produkcja jednej butelki wody jest droższa od samej wody. A jeśli lubisz gazowaną? Poznaj syfon i saturator. Pożegnaj też jednorazowe kubki (na rynku dostępnych jest sporo świetnej jakości termicznych), dziecku zamiast mineralnej wody z dzióbkiem kup mocny bidon, do którego wlejesz przegotowaną kranówkę – oszczędności, choć niewielkie, z czasem urosną do całkiem sporych rozmiarów.

Jak widać No waste w kuchni nie jest takie trudne, jak może się wydawać na początku. Wymaga jednak zrozumienia i zagłębienia się w problem, aby świadomie oszczędzać i wspierać środowisko, a także jeść smacznie, zdrowo i sezonowo.

DMA

Sprawdź także

zero waste w kuchni

Kilka najciekawszych trendów kulinarnych na 2022 rok

Prognozy kulinarne na 2022 r. są wyjątkowo optymistyczne! Dwa lata pandemii i zamknięcia w domach …