Podobne artykuły

Myślisz o zakupie używanego pojazdu? Słyszałeś że okazyjne można kupić samochód z ubezpieczalni? STOP! Sprawdź dokładnie historię pojazdu i zobacz czy na pewno warto?

Należy zdać sobie sprawę, że samochód z ubezpieczalni jest samochodem powypadkowym, na którym odnotowano tzw. szkodę całkowitą i z tego powodu przeszedł on w ręce ubezpieczyciela. Z drugiej jednak strony ubezpieczyciele bardzo często zawyżają koszty naprawy, aby uzyskać wymagane 70% wartości samochodu.

Dzieje się tak dlatego, aby ubezpieczyciel mógł zarobić nawet w sytuacji ogłoszenia szkody całkowitej. Wypadkowa historia pojazdu jest wtedy nieco wyolbrzymiona.

Wygląda to mniej więcej tak: ubezpieczony zgłasza szkodę pojazdu po kolizji drogowej. Ubezpieczyciel szacuje koszty naprawy. Jeżeli są one na tyle wysokie, że wypłata odszkodowania czy naprawa auta nie są opłacalne dla ubezpieczyciela, to wycena pojazdu windowana jest tak, aby osiągnęła 70% wartości samochodu. Wtedy ogłaszana jest szkoda całkowita.

Szkoda całkowita w historii pojazdu

Ubezpieczyciel wypłaca ubezpieczonemu odszkodowanie, stanowiące różnicę pomiędzy wartością samochodu tuż przed wypadkiem a wartością samochodu po wypadku. Następnie pojazd trafia na giełdę uszkodzonych pojazdów.

Tak właśnie samochody z wypadkową historią pojazdu trafiają ponownie do obiegu.

Nie może więc dziwić fakt ustalony przez ekspertów autobaza.pl, że ⅓ pojazdów oferowanych na rynku wtórnym w I i II kwartale 2019 roku miało odnotowaną szkodę.

Eksperci autobaza odradzają zakup powypadkowych pojazdów

Przysłowiowy Kowalski nie może samodzielnie kupić pojazdu z licytacji. Pojazdy z licytacji mogą nabyć jedynie przedsiębiorstwa zajmujące się naprawą lub handlem samochodami. Uszkodzone auto można dopiero kupić od handlarza.

To rodzi patologie na rynku, bo uszkodzone auta dopuszczane są ponownie do obiegu, ale nie ma nad tym procederem żadnego nadzoru państwa, które określałoby dopuszczalny zakres uszkodzeń pojazdu mogącego ponownie trafić na rynek. Choć oficjalnie kupowane są na części, to jednak są one za to świetną inwestycją dla nieuczciwych handlarzy. Dla nich im niższa cena zakupu tym wyższy zysk ze sprzedaży.

Uszkodzone pojazdy są wręcz odbudowywane z innych pojazdów albo naprawiane po tzw. kosztach – czyli jak najtaniej z użyciem kiepskiej jakości komponentów i zamienników – aby tylko pojazd się sprzedał. Nie ma również pewności, iż po wystrzeleniu poduszek powietrznych podczas kolizji, zostały one ponownie umieszczone w powypadkowym aucie. Zamiast tego montowane są elektryczne oporniki symulujące obecność poduszki powietrznej.

Nie trzeba zatem nikomu tłumaczyć, że zakup powypadkowego auta jest wysoce ryzykowny. Nie tylko dla jego nabywcy. Poruszając się takim pojazdem po drogach kierowca stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie i swoich pasażerów, ale również innych użytkowników dróg.

Czy warto więc ryzykować życie i zdrowie? Czy okazyjny zakup auta jest tego wart?

Sprawdź numer VIN bo warto!

Jeżeli nadal jednak interesuje cię zakup powypadkowego auta, to zrób to z kimś kto dobrze się zna na samochodach i będzie w stanie oszacować zakres uszkodzeń oraz ich wpływ na bezpieczne dalsze użytkowanie pojazdu.

Możesz też poszukać samochodu na aukcjach komorniczych lub nieco zmienić swoje oczekiwania… Na pewno będzie to lepsze wyjście niż zakup auta z powypadkową przeszłością.

Bez względu na to gdzie kupujesz używane auto, warto jednak dokładnie zapoznać się z historią pojazdu. Możesz to zrobić na stronach typu autobaza.pl, gdzie dokładnie sprawdzisz interesujący cię pojazd. Wystarczy podać nr VIN. Raport historii pojazdu autobaza odsłoni przed tobą historię pojazdu, historię ewentualnych uszkodzeń, informacje i zdjęcia pojazdu, skalę uszkodzeń a nawet ich wycenę.

Jeżeli w raporcie historii pojazdu nie ma zbyt wielu informacji to też jest dla Ciebie informacja i to całkiem dobra. Najprawdopodobniej pojazd nie ma kontrowersyjnej przeszłości i jego zakup będzie dobrą inwestycją. Nie zapomnij jednak wziąć pod uwagę oceny mechanika w warsztacie. Historia pojazdu to jedno, a jego aktualny stan to drugie.

Materiał partnera zewnętrznego