Hinduski dbają o urodę
Hinduski dbają o urodę przy pomocy aromatycznych olejów pielęgnacyjnych | fot.: Fotolia

Piękno na świecie – triki urodowe w różnych kulturach

Co łączy wszystkie kobiety? Każda chce być piękna! A ile narodowości, tyle sprawdzonych sposobów na piękno i nieskazitelną cerę. Eksperci Corine de Farme sprawdzają, jak o urodę dbają kobiety z różnych stron świata – jakie mają sekrety pielęgnacyjne i jakie kosmetyki stosują na co dzień.

Według najnowszych badań The Today Show, statystyczna kobieta poświęca ok. 55 minut dziennie na pielęgnację urody. Niestety wiele pań nie zauważa efektów swoich starań – aż 4 na 10 kobiet jest niezadowolonych ze stanu swojej skóry. Jak więc dbają o nią na co dzień? Eksperci marki Corine de Farme, sprawdzają jakie produkty dostępne na rynku najchętniej używają kobiety z różnych kontynentów.

Polki stawiają na naturę

Uroda Polek doceniana jest na całym świecie. Tymczasem tajnym narzędziem polskich dziewczyn są naturalne sposoby pielęgnacji skóry. Według badań, w 2014 roku aż 70 proc. Polek kupowało kosmetyki o składnikach pochodzenia naturalnego, bez dodatku silikonów, parabenów czy innych konserwantów (Rynek Health & Wellness w Polsce 2014, raport przygotowany przez GFK Polonia). Skąd tak duża popularność naturalnych produktów?

– Sekret kosmetyków naturalnych tkwi w przyjaznej dla skóry recepturze. Bazują na składnikach pochodzenia roślinnego, najczęściej występujących w postaci ekstraktów, np. z bławatka, kwiatu piwonii, olejków z kamelii lub żurawiny. Dzięki temu kosmetyki naturalne zawierają mniej substancji alergizujących, a tym samym są lepiej tolerowane przez skórę, nie zmieniając jej neutralnego pH – mówi Marta Stasiak, Brand Manager marki kosmetyków naturalnych Corine de Farme – Skóra nie jest „atakowana” niebezpieczną dla zdrowia chemią.

Polki do oczyszczania twarzy chętnie stosują płyny micelarne oraz mleczka do demakijażu, następnie nawilżają cerę kremami ze składnikami pochodzenia naturalnego. A jak o skórę dbają kobiety z innych stron świata?

Japonia – płyny micelarne na topie

Kraj kwitnącej wiśni znany jest z wielu rytuałów, między innymi z parzenia herbaty. Japonki mają także swoje zwyczaje dotyczące codziennej pielęgnacji twarzy, gdzie stawiają przede wszystkim na oczyszczanie płynami micelarnymi, które dokładnie zmywają nawet najbardziej odporny makijaż. Dlaczego te produkty są tak skuteczne?

– Produkty micelarne w swoim składzie zawierają tzw. micele. To cząsteczki, które składają się z cząstek hydrofilowych, czyli „wodolubnych” i lipofilowych, czyli „tłuszczolubnych”. Kiedy dochodzi do kontaktu ze skórą, cząstki lipofilowe łączą się z tłuszczami zawartymi w tuszach do rzęs czy sebum, a hydrofilowe z kurzem i innymi zanieczyszczeniami. Dlatego za pomocą jednego preparatu można usunąć nawet wodoodporny makijaż – komentuje Marta Stasiak z Corine de Farme.

Japonki lubią także stosować drobnoziarniste peelingi, a twarz oczyszczają jedynie zimną wodą. Co ciekawe, po 60 sekundach od umycia twarzy (nie dłużej!) nakładają tonik, a następnie nawilżają twarz za pomocą maseczek aplikowanych na noc.

Azjatki dbają o urodę
Japonki słyną z nienagannej cery | fot.: Fotolia

Maroko – glinka to podstawa

Kobiety w Maroko doceniają właściwości glinki. To nic innego jak marokańskie minerały ilaste (uwodnione glinokrzemiany), których działanie polega przede wszystkim na absorpcji zanieczyszczeń takich jak nadmiar sebum czy toksyn. Codzienna pielęgnacja skóry Marokanek opiera się na masażu glinką, którą zmywają następnie ciepłą wodą. Kolejny krok to nałożenie świeżej porcji glinki, która jest utrzymywana na twarzy przez ok 15 minut. Taki zabieg doskonale oczyszcza skórę, poprawia jej elastyczność oraz redukuje łuszczenie. Końcowym etapem pielęgnacji cery w Maroko jest nawilżenie twarzy olejkiem arganowym, który znany jest z działań hamujących powstawanie zmarszczek.

Indie – rytualny masaż twarzy

Mieszkanki Indii skupiają się przede wszystkim na demakijażu olejkami roślinnymi, np. sandałowym lub migdałowym, dodając do tego codzienny masaż. Hinduski masują twarz specjalną pastą ubtan, która składa się ze zmiksowanych ziaren ciecierzycy i gorczycy, kurkumy, kozieradka, kiełków pszenicy oraz olejku różanego. Masaż trwa 4 minuty i działa jak peeling, złuszczając skórę oraz pobudzając krążenie. Na koniec rytuału pielęgnacyjnego, nakładają na twarz balsam składający się z olejku migdałowego, sandałowego oraz szafranu, który działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo.

Francja – oczyszczanie wodą lawendową

Francja to kolebka perfum i kosmetyków na bazie wody termalnej. Nic więc dziwnego, że Francuzki do oczyszczania twarzy najchętniej stosują wody zapachowe, a w szczególności wodę lawendową, która przyspiesza regenerację skóry i łagodzi podrażnienia. Uprzednio jednak makijaż zmywają płynem micelarnym, by dogłębnie oczyścić twarz

– We Francji w codziennej pielęgnacji twarzy stosowana jest także woda mineralna w spray’u, na przykład popularna woda Evian. Kobiety w ciągu dnia spryskują nią twarz, by utrwalić makijaż i odświeżyć skórę mówi Marta Stasiak z Corine de Farme. – Regularne stosowanie tego kosmetyku poprawia nawilżenie i kondycję skóry.

USA – konsultacje z dermatologiem

W Stanach Zjednoczonych kobiety pielęgnację skóry rozpoczynają od konsultacji z dermatologiem. Lekarz nie tylko pomaga im z problemami skórnymi, ale także doradza, jakie kosmetyki są najlepsze dla danego typu skóry. Amerykanki nie zapominają o codziennym peelingu, który dogłębnie oczyszcza cerę oraz nadaje skórze promienny wygląd. Na oczyszczoną twarz nakładają kremy nawilżające przepisane przez specjalistę.

Pomimo różnych narodowości kobiety na całym świecie mają ten sam cel, chcą mieć piękną i zadbaną cerę. Choć sposobów na pielęgnację skóry jest wiele to warto zauważyć, że każdy z nich opiera się na uniwersalnych zasadach: regularnym oczyszczaniu oraz nawilżaniu twarzy.

Źródła:

  • Badanie ankietowe The Today Show, 2015
  • Rynek Health & Wellness w Polsce 2014, raport przygotowany przez GFK Polonia

@infoWire

 

Sprawdź także

ocena znamion

Diagnostyka znamion – temat, z którym nigdy nie należy zwlekać

O tym, kiedy należy zgłosić się do dermatologa opowiada dr Łukasz Preibisz.