Bernadette McDonald: Kurtyka. Sztuka wolności Przełożył Maciej Krupa, Wydawnictwo Agora, 2018 | fot.: Kreatywna.pl

Bernadette McDonald: Kurtyka. Sztuka wolności

Wojciech Kurtyka, choć raczej nie rozpalał masowej wyobraźni Polaków tak jak Rutkiewicz czy Kukuczka, jest jedną z najwyrazistszych gwiazd polskiego himalaizmu na świecie. Niezrównane wejścia połączone z refleksją o charakterze niemal metafizycznym oraz doskonalenie się w sztuce cierpienia to jego znaki rozpoznawcze. Próbę rozszyfrowania tej złożonej osobowości podjęła Bernadette McDonald, uznana kanadyjska autorka książek o tematyce górskiej (m.in. Ucieczka na szczyt).  

Bernadette McDonald: Kurtyka. Sztuka wolności

Przełożył Maciej Krupa

Wydawnictwo Agora, 2018

Ponieważ istnieje (because it is there) – w ten sposób George Mallory, jeden z najwybitniejszych wspinaczy początków XX wieku, miał odpowiedzieć dziennikarzom na pytanie o sens wspinaczki na Mount Everest. Lapidarne, wyrwane z kontekstu stwierdzenie, przeszło do historii i w różnych wersjach często można je usłyszeć do dziś. Ale himalaizm nie jest jedynie sportowym kolekcjonowaniem szczytów, wyścigiem na osiągnięcia czy wymagającą pasją. Wspinaczka wysokogórska, nawet w ekstremalnym wydaniu, może być formą sztuki, kreacji, samodoskonalenia. Sposobem wyrażenia siebie, a zarazem dotknięciem jakiejś formy Absolutu. Tak przynajmniej przez całe swoje życie podchodzi do niej bohater książki Bernadette McDonald i zarazem jedna z najbardziej fascynujących postaci w gronie herosów złotej ery polskiego himalaizmu.

Wojtek Kurtyka jest jednym z pionierów stylu alpejskiego w najwyższych górach świata, jego niesamowite przejścia w Himalajach latami nie znajdowały naśladowców, a trawers trzech wierzchołków Broad Peak, Świetlista Ściana Gasherbruma IV czy wschodnia ściana Trango Towers przeszły do historii światowego himalaizmu. Nadludzki wysiłek włożony w przejście zachodniej ściany Gasherbruma IV został uznany przez prestiżowy magazyn „Climbing” najważniejszym dokonaniem w Himalajach w XX wieku.

Wyczyny Kurtyki podszyte były niezwykłym intelektualnym namysłem nad sobą i światem: skonstruowaną na zasadzie analogii do japońskiej drogi miecza, drogą góry. W tej filozofii stworzonej przez wspinacza jakość wejścia jest ważniejsza od zdobycia szczytu. Cierpienie ma moc wyzwalającą i oczyszczającą. Wspinacz jest w stanie, czasem przez krótką chwilę, osiągnąć stan mistycznego uniesienia. Rozmowa z górą, starcie z ekstremalnym wyzwaniem pozwala wejrzeć w głąb siebie. Ta więź z górą w przypadku „Voytka” to także brak jakichkolwiek większych urazów podczas całej kariery wspinacza. Co więcej, podczas akcji górskiej nigdy nie stracił partnera, co stanowi pewnie ewenement na skalę światową. Niezwykły instynkt nie zawiódł go nigdy, choć nie raz zmuszał do ucieczek, ale to także rodzaj mądrości polegającej na umiejętności wycofania się. Kurtyka nie jest jednak ascetycznym mnichem, przynajmniej nie do końca. Potrafi się bić, ma szósty zmysł przemytnika, szelmowskie, czasem nawet diaboliczne poczucie humoru, jego górską chlubną kolekcję stanowią nielegalne wejścia bez pozwolenia.

McDonald, choć tworzy własną narrację, to opiera ją zdecydowanie na relacji swojego bohatera. Podąża za jego wspomnieniami, kataloguje przeżycia, zdaje się ulegać czarowi rozmówcy. Kurtyka. Sztuka wolności  jest zapisem najważniejszych wejść, zbiorem portretów najbliższych partnerów górskich (Jerzy Kukuczka, Alex MacIntyre, Erhard Loretan) i składanką najlepszych górskich anegdot. Co ważniejsze, jest też dość precyzyjną próbą oddania filozofii wspinania i przybliżeniem fenomenu człowieka, który w górach najbardziej cenił wolność. Przybliżeniem, bo choć sam Kurtyka wpuszcza nas do swego świata, jak każda złożona osobowość nadal pozostaje nieuchwytny.

Dominika Pawlikowska

Sprawdź także

Kurczab, szpada, szpej i tajemnice. Niezwykłe życie Janusza Kurczaba

Kurczab, szpada, szpej i tajemnice. Niezwykłe życie Janusza Kurczaba [recenzja]

Janusz Kurczab, choć nie jest tak rozpoznawalny jak sławni współcześni mu wspinacze, był postacią wyjątkową …