czytanie dziecku
"Cała Polska czyta dzieciom", "Czytaj swojemu dziecku 20 minut dziennie, codziennie"- głoszą plakaty kampanii społecznych, promujących czytanie dzieciom | fot.: Fotolia

Jak czytać dziecku i nie zwariować?

Czytanie dziecku jest niezwykle ważne. Rozwija wyobraźnię malucha, wzmaga jego zainteresowanie światem, poszerza wiedzę, uczy ważnych prawd i zachowań. Przede wszystkim jest to także forma kontaktu rodzica z dzieckiem oraz sposób spędzania razem wspólnego czasu. I co istotne – dobrze byłoby, gdyby radość ze wspólnego czasu przeznaczonego na codzienne czytanie była obustronna. Aby także dla rodzica nie był to tylko żmudny obowiązek, ale również przyjemność sama w sobie.

20 minut dziennie

„Cała Polska czyta dzieciom”, „Czytaj swojemu dziecku 20 minut dziennie, codziennie”- głoszą plakaty kampanii społecznych, promujących czytanie dzieciom. Świetnie, że pojawiły się takie akcje zachęcające do czytania. Dobrze, że społeczeństwo jest uświadamiane, jak czytanie jest ważne. Ale dla przeciętnego rodzica, który codziennie ma wiele spraw do załatwienia i obowiązków, wypełniających mu praktycznie całą dobę, wygospodarowanie dodatkowych 20 minut graniczy często z cudem. Pół biedy jeszcze, gdy rodzic sam lubi czytać i zdaje sobie sprawę, jak czytanie książek jest ważne. Ale, gdy zdecydowanie woli kontakt z telewizorem lub komputerem, niż z papierem, to już utrudnia sprawę. Wtedy te 20 minut staje się trudnym do wygospodarowania kawałkiem doby. Przecież to niemożliwe – powiedzą.

Obowiązek zamienić na przyjemność

Rodzic, który czyta na szczęście wie, że rezygnacja z czasu poświęconego na wspólną lekturę pod pozorem obowiązków domowych to nie jest rozsądne rozwiązanie problemu. Wie nawet, że nie jest to żadne rozwiązanie problemu. On będzie się starał wydrzeć te 20 minut z podziemi. Ale tu też mogą zacząć się targi: a może tylko od poniedziałku do piątku, może chociaż odpuśćmy weekendy? Pięć razy w tygodniu to prawie jak codziennie – będzie sobie tłumaczył.

Dlaczego tak się dzieje? Będąc czytelnikiem książek ma swoje gusta i ulubionych autorów, a na pewno w kręgu jego zainteresowań nie znajduje się literatura dziecięca. I dlatego takie czytanie własnemu dziecku staje się obowiązkiem. Obowiązkiem, czyli czymś, co niespecjalnie lubimy robić, ale musimy. Natomiast w czytaniu chodzi o to, by czerpać z tego przyjemność. Dziecko się tego konstruktywnie nauczy, tylko w przypadku, gdy rodzic sam będzie czerpał przyjemność ze wspólnego czytania.

Sekret przyjemności

Sekret leży w wyborze odpowiednich lektur. Tylko w nim. Otóż jest wiele książek dla dzieci napisanych bardzo pomysłowo, które zawierają prawdy i dla dzieci, i dla rodziców. W zależności od wieku każda z osób uczestniczących w czytaniu – czy to maluch czy dorosły, będzie z niej czerpało zrozumiane przez siebie wartości. A najlepiej jeśli są one ubrane w humorystyczny język i inteligentne żarty, przy których nie będzie się dało nie uśmiechnąć. Są to książki, które sprawiają przyjemność każdemu, a rodzić zdecydowanie nie będzie się przy nich nudził. Jak wybrać takie pozycje? Można udać się do biblioteki i poprosić bibliotekarza o pomoc. Albo do księgarni i wyjaśnić o jakie książki nam chodzi. Ale zanim to zrobimy warto na początek zapoznać się z tytułami z serii „Ciocia Jadzia” Elizy Piotrowskiej lub „Basia” Zofii Staneckiej, np. „Ciocia Jadzia w Rzymie” lub „Basia. Wielka księga przygód”. Bardzo cenne są także pojedyncze pozycje, np. „Marchewka z groszkiem” Aleksandry Woldańskiej-Płocińskiej czy „Król Gromoryk i jajko na miękko” napisanej przez Wojciecha Widłaka. Takie pozycje idealnie zobrazują na czym polega właśnie ów sekret przyjemności.

Każdy rodzic odpowiednio uzbrojony w powyższą literaturę będzie mógł z podniesionym czołem przystąpić do codziennego, dwudziestominutowego czytania. Czytania z własną pociechą, które w końcu sprawi radość nie tylko dziecku, ale także dorosłemu.

PPI

Sprawdź także

chłopiec na łóżku z książką

Najciekawsze nowości książkowe dla dzieci

Zachęcenie najmłodszych do czytania jest priorytetem wielu rodziców. Aby książki podobały się dzieciom, często muszą …